Na Kongres przybyli Polacy z różnych zakątków Polski. Spotkanie przeobraziło się w manifestacje Polaków na hitlerowskiej ziemi. Mimo utrudnień na miejsce stawiło się około pięć tysięcy delegatów. A wszystko to po to, aby świat zwrócił uwagę na półtoramilionową społeczność polską na ziemiach niemieckich .W niedzielę, 6 marca 1938 r. w kilku kościołach Berlina odbyły się Msze św. w intencji ”Polactwa w Niemczech”. O godzinie 12 nastąpiło otwarcie kongresu przez prezesa Związku Polaków w Niemczech czyli ks. dr. Bolesława Domańskiego. Na scenie ukazana została Kaplica Matki Boskiej Radosnej, znak Rodła oraz znak polskiej młodzieży w Niemczech. Kongres stał się największą w historii manifestacją narodową Polaków w Niemczech.
Zawarto umowę na nagranie tego posiedzenia, jednakże kierownictwo ZPwN powiadomione o tym wyraziło opinię, że nagranie takie powędruje do berlińskiej siedziby Gestapo, ale nigdy do Polskiego Radia. Dlatego Związek zainstalował potajemnie w Theater des Volkes dwa magnetofony. Tydzień później ZPwN ogromnie zaskoczyło Gestapo, ponieważ rozprowadzono na granicach niemiec, oraz poza nimi 500 albumów z nagraniem z kongresu. Po wybuchu wojny albumy te były poszukiwane i niszczone przez Gestapo, wojnę przetrwały tylko dwa komplety.